Opracowanie planów adaptacji do zmian klimatu w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców

44 polskie miasta we współpracy z Ministerstwem Środowiska biorą udział w projekcie, którego celem jest przystosowanie miast do obserwowanych i prognozowanych zmian klimatu.

Dowiedz się więcej o projekcie

Trwa usuwanie zniszczeń po orkanie Fryderyka

Nad Europą w czwartek przeszedł orkan Fryderyka powodując ogromne zniszczenia i szkody oraz paraliż transportu i chaos na lotniskach w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii, Luksemburgu i Holandii. Zanim orkan dotarł do Polski znacznie stracił na sile. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed silnym wiatrem niemal dla wszystkich województw. Największe szkody i zniszczenia orkan spowodował na zachodzie naszego kraju. Strażacy interweniowali prawie 700 razy. Bez prądu było 55 tys. osób.

polska rosja 1 892x356 - Trwa usuwanie zniszczeń po orkanie Fryderyka

Orkan Fryderyka przyniósł burze, porywisty wiatr i mocne opady śniegu. W środkowej części Niemiec, w górach Harzu prędkość wiatru dochodziła do 203 km/godz. Wichura przewracała drzewa, samochody ciężarowe i autobusy. Bilans wichury w Niemczech jest tragiczny: 8 ofiar śmiertelnych, dziesiątki osób ranionych przez powalone wichurą drzewa, tysiące gospodarstw domowych pozbawionych prądu. Strażacy nie nadążali z usuwaniem powalonych drzew i pozrywanych dachów. Niemieckie koleje państwowe (Deutsche Bahn) ze względów bezpieczeństwa wstrzymały kursy pociągów dalekobieżnych w całym kraju, a na dworcach utknęły setki pasażerów. Był to pierwszy przypadek wstrzymania ruchu od 2007 roku, gdy przez Niemcy przeszedł niszczycielski orkan Cyryl.

W mediach społecznościowych można zobaczyć zniszczenia, jakie orkan Fryderyka spowodował w krajach Europy zachodniej:

W Niemczech wstępnie oszacowano, że straty spowodowane przez Fryderykę wynoszą 800 mln euro. W Holandii ubezpieczyciele szacują, że straty spowodowane przez czwartkowy orkan wynoszą ok. 90 mln euro. Powoli przywracany jest ruchu kolejowy, który w czwartek został wstrzymany. Wichura dotarła także do Rumunii.

Nawałnica w Polsce

W nocy z 17 na 18 stycznia meteorolodzy ostrzegali przed nadciagającym żywiołem. – Na północnym wschodzie i krańcach północno-zachodnich prognozowane są porywy wiatru do 65 km/h, nad morzem do 80 km/h , w rejonach podgórskich do 100 km/h, natomiast na południu ziemi lubuskiej, wielkopolskiej i łódzkiej nawet do 110 km/h – mówiła synoptyk IMGW Małgorzata Tomczuk.

Dla 12 województw IMGW ogłosił alerty pierwszego (mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego, pomorskiego, lubelskiego i świętokrzyskiego i opolskiego) i drugiego stopnia (województwa małopolskie, podkarpackie, śląskie, łódzkie, wielkopolskie, dolnośląskie i lubuskie).

Ostrzeżenia w mediach społecznościowych opublikowało również Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Co oznaczają ostrzeżenia?

Alert meteorologiczny pierwszego stopnia ostrzega przed wystąpieniem niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne, możliwe zagrożenie życia. Prowadzenie działalności w warunkach narażenia na działanie tych czynników jest utrudnione i niebezpieczne. Zalecana ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.

W przypadku drugiego stopnia zaś ostrzega się, że przewidywane niebezpieczne zjawiska meteorologiczne mogą spowodować duże straty materialne i zagrożenie życia. Zalecana jest ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.

W kulminacyjnym momencie w kraju bez prądu było prawie 55 tys. W piątek, dzięki intensywnej pracy energetyków, liczba ta spadła do 30 około tys., a w południe wyniosła już tylko około 13 tys. Prace naprawcze trwają cały czas.


Wichura dotarła do zachodniej Polski późnym popołudniem we czwartek i towarzyszyły jej obfite opady śniegu, które w wielu miejscach utrudniały komunikację. Pod Wrocławiem, prędkość wiatru przekraczała w porywach 110 km/h. Utrudnienia z powodu złych warunków atmosferycznych odnotowano na lotniskach w Warszawie, Modlinie, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku i Szczecinie.

Najbardziej ucierpieli mieszkańcy pięciu województw: wielkopolskiego, zachodniopomorskiego, dolnośląskiego, lubuskiego i śląskiego. Na szczęście nie było ofiar śmiertelnych. Jedynie dwie osoby, pasażerowie autobusów zostały ranne – w wyniku podmuchów wiatru autokary zjechały z drogi i wpadły do rowu. Ranni zostali hospitalizowani.

 

 

Źródła: PAP; Rządowe Centrum Bezpieczeństwa

powrót do aktualności